|
|
Obecny czas to Pon 9:23, 02 Gru 2024 |
|
|
Autor
|
Temat |
|
|
NFS-Włodek
Administrator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
pozwolenia na posiadanie broni sportowej
Szanowni Koledzy. Od kilku lat zajmujemy się udzielaniem pomocy osobom ubiegającym się o uzyskanie pozwolenia na posiadanie broni palnej sportowej. Podpowiadamy członkom Narodowej Federacji Strzeleckiej sposoby uzyskania legalnego pozwolenia na posiadanie takiej broni. Pomagamy również tym osobom, którym organa Policji zamierzają cofnąć posiadane w tym zakresie uprawnienia. Wielokrotnie zainteresowani mają problemy z prawnym artykułowaniem swoich potrzeb, uważają, że takich spraw nie można załatwić. Nic bardziej mylnego. Z wieloletniego doświadczenia wynika, że organy nadzorujące pracę Wydziałów Postępowań Administracyjnych Komend Wojewódzkich Policji, dopatrywały się naruszenia prawa ze strony WPA KWP i uchylały sprzeczne z prawem decyzje administracyjne. Wielokrotnie jednak udowodniono, że to błędy wnioskodawców, osób ubiegających się o uzyskanie pozwolenia na posiadanie broni, skutkowały niekorzystnymi decyzjami administracyjnymi. Nie zawsze wina leżała po stronie organów policji. Trzeba myśleć.
Podobnie sprawa ma się w sytuacji, gdy ubiegamy się o kolejne egzemplarze broni, już po wcześniejszym uzyskaniu pozwolenia na broń. KGP w ramach ostatnich decyzji administracyjnych, które są w naszym posiadaniu zwróciło uwagę organom policji, że postępowanie w sprawie wydania kolejnych jednostek broni powinno być prowadzone zupełnie inaczej, niż postępowanie o wydanie nowego pozwolenia na posiadanie broni. Często ta kwestia nie jest czrozróżniana przez pracowników WPA KWP. Szkoda, że to wnioskodawcy muszą wyjaśniać te różnice organom policji. Cieszę się jednak, że ten problem został zauważony przez KGP.
Może kolejni wnioskodawcy nie spotkają się z bezdusznością urzędników i w pełni będą korzystać z uprawnień jakie im daje prawo do posiadania broni palnej.
Dlatego też uważam za potrzebne utrzymywanie stałej łączności z osobami, które ubiegają się o uzyskanie pozwolenia na posiadanie broni, które zamierzają uzyskać prawo do posiadania kolejnych jednostek broni.
Czy fakt, że zamierzam uzyskać prawo do posiadania powiedzmy czwartej czy piątej jednostki broni palnej, w jakikolwiek sposób wpłynie negatywnie na stan bezpieczeństwa Państwa ?
Czy ktoś przeprowadził badania statystyczne, wskazujące na taką hipotetyczną prawidłowość ? Ile mamy przypadków popełnienia przestępstwa z legalnie posiadanej broni palnej ?
Zaglądając do oficjalnych statystyk KGP mozna spostrzec, iż w rękach osób prywanych w Polsce pozostaje ponad 200.000 sztuk broni. Ile z nich wykorzystano niezgodnie z prawem ? Czy ktoś z internautów posiada dane na ten temat ? Chętnie je opublikujemy.
W mojej ocenie potrzebny jest przede wszystkim zdrowy rozsądek, a mniej poczucia władzy urzędniczej. Z mego doświadczenia wynika jednak, że tam gdzie pojawia się poczucie władzy, szczególnie w rękach osób, które do tego nie dorosły, pojawia się przemożna chęć korzystania z niej, nawet wtedy, gdy prowadzi do naruszenia granic zdrowego rozsądku i zwykłej ludzkiej zyczliwości.
Często organ decyzyjny zapomina, że ma on słuzyć pomocą obywatelom, że wynika to wprost nie tylko z przepisów prawa, ale również z podstawowych zasad etyki i przyzwoitości.
Z drugiej zaś strony, my - wnioskodawcy, zachowujemy się jak homo sovietikus. Pieczątka urzędu, rozstrzygnięcie urzędnika, powaga sprawowanego urzędu nie zawsze stanowi, że organ decyzyjny ma rację, że przestrzega prawa. Nie jest moją rolą kwestionowanie decyzji urzędowych lecz krytyczna ich ocena. Taka krytyczna ocena powinna być dokonywana przez wszystkich wnioskodawców. Wszystko jest możliwe.Jak w Polsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 14:07, 13 Lip 2007 |
|
|
|
|
janweg
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra
|
Witam, to mój pierwszy post na tym forum i chciałem pozdrowić wszystkich miłośników broni, mam nadzieję że dzięki tej inicjatywie w końcu będziemy zorganizowani i wreszcie będziemy stanowili jakąś siłę z którą trzeba się liczyć.
Na początek chciałem zadać jedno pytanie związane z utrzymaniem pozwolenia na broń sportową.
Owóż posiadam pozwolenie na broń sportową od 1994r (bezterminowe), a konkretnie na 2 sztuki broni: Margolin kal 5,6mm (tak jest w pozwoleniu) i CZ-75 9mmPA. Mam Licencję sportową B (bezterminową) od 1998r, mam patent strzelecki (z2003r), legitymację PZSS (starą i nową z tego roku) oraz oczywićie legitymację klubu strzeleckiego (obecnie "Strzelec" z Zielonej Góry, a poprzednio WKS Śląsk Wrocław od 1993r). I co się dowiaduję w tym roku: że aby utrzymać pozwolenie, mam obowiązek uczestniczyć 6xw roku w zawodach (na każdy rodzaj broni, czyli 12x w roku), w tym przynajmniej raz wynik ma być co najmniej na srebrną odznakę strzelecką. Do tej pory trzeba było startować raz do roku. Reasumując: haracz do klubu, haracz do PZSS, 12xopłata startowa + koszty amunicji + koszty wyjazdów na zawody (rzadko który klub organizuje zawody co 2 miesiące). Toż to paranoja!!! O ile jeszcze finanse akurat w moim przypadku nie są problemem, to problemem jest czas. Jestem lekarzem i pracuję niepańswowo (tzn od 8 do 18, a czasami dłużej), do tego mam dyżury i 2 dzieci. Kiedyś byłem czynnym zawodnikiem WKS Śląsk Wrocław (co prawdawiele lat temu) i teraz nie mam najmniejszego zamiaru się ścigać. Do tej pory pójście na strzelnicę było dla mnie miłym wypoczynkiem po ciężkiej pracy, z możliwością spotkania paru fajnych ludzi z innych zawodów i naprawdę wspaniały relaks i wyciszenie wewnętrzne. Teraz zamiast przyjemnością, stało się następnym zafajdanym obowiązkiem, za który muszę jeszcze słono zapłacić.
Po tym przydługim wstępie pytanie: czy PZSS (bo to on ustalił z naszą wszechmocną Policją te bzdurne przepisy), miał do tego prawo?
PS
Czy ci debile nie wiedzą, że każdy klub utrzymuje się z tzw Grupy Powszechnej? Przecież jak ludzie zaczną oddawać pozwolenia i przestaną płacić do klubów to padnie też wyczyn!
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 0:10, 30 Lip 2007 |
|
|
NFS-Włodek
Administrator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
zawody strzeleckie a pozwolenie na broń
Szanowni Koledzy. Po raz kolejny spotykam się z zapytaniem jaki jest związek pomiędzy udziałem w imprezach strzeleckich, a pozwoleniem na broń. Jeżeli pozwolicie to zamieszczę tu kilka słów wyjaśnień. Otóż każde stowarzyszenie sportowe kieruje się w swojej działalności swoimi przepisami, regulaminami i Statutem. Są to uregulowania wewnętrzne dotyczące członków danej organizacji. Jeżeli określony podmiot wymaga od swoich członków np. 12 startów rocznie w zawodach, osiągnięcia określonych wyników - to jest to prawo tej organmizacji, a zarazem obowiązek członków tej organizacji. Oczywiście żaden klub nie ma uprawnień do cofania pozwolenia na broń lub nawet wnioskowania o takie cofnięcie. Prawdą jest jedynie to, że klub może skreślić z listy członków stowarzyszenia osoby, które nie respektują regulaminów czy Statutu organizacji, aby w następnej kolejności powiadomić o tym organy policji. Takie uprawnienie wynika z ustawy o broni i amunicji. jeżeli jednak członkowie tej organizacji przeniosą się do innej organizacji strzeleckiej - to sprawa jest załatwiona. Jeżeli nie ustąpią okoliczności faktyczne, które były podstawą wydania pozwolenia na posiadanie broni, pozwolenie na broń zachowuje swoją ważność. Podobnie ma się sprawa z patentami strzeleckimi i licencjami strzeleckimi. Sam ich brak nie ma żadnego znaczenia, szczególnie dla posiadaczy broni, którzy uzyskali uprawnienia przed 2004 rokiem. Obowiązuje zasada praw nabytych.
Jakiś czas temu KWP w Gdańsku cofała takim osobom pozwolenia na posiadanie broni, ponieważ nie byli oni członkami PZSS, nie posiadali patentu i licencji PZSS. Oczywiście KGP uchylił takie decyzje i zainteresowani nadal się cieszą posiadaniem uprawnień do broni. Koledzy - nikt nie jest przywiązany do okreslonego klubu sportowego, każdy z was może trenować strzelectwo sportowe stojąc codziennie 3 godziny przed lustrem i trenując pamięć mięśniową. Jak uznacie, że stać was na medal olimpijski - wystartujecie na olimpiadzie. Mierzycie wysoko i nie interesuje was start w zawodach ligi regionalnej czy też "podwórkowej". Posiadacz broni musi przede wszystkim myśleć i nie naruszać prawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 11:11, 30 Lip 2007 |
|
|
janweg
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra
|
Te wymogi nie dotyczą tylko mojego klubu, jest to Uchwała nr 62 PZSS z dnia 29 litopada 2005 w sprawie wymogów minimalnych definiujących "czynne uprawianie strzelectwa sportowego" (nie mogę zamieścić linka do strony PZSS) i ta uchwała ma obowiązywać wszystkich, którzy uprawiają strzelectwo sportowe, bo tylko PZSS wie jak to zdefiniować i do PZSS będzie się zwracała Policja celem wyjaśnienia czy dany delikwent spełnia, czy nie spełnia wymogów minilalnych. Nie wiem tylko czy taką delegacę przyznał sobie PZSS sam, czy wynika ona z ustawy lub przepisów wykonawczych do ustawy (no bo w końcu ktoś musi stwierdzić czy dany delikwent uprawia, czy nie uprawia sportu strzeleckiego).
Jeżeli w ustawie lub przepisach wykonawczych nie jest wymieniony z nazwy PZSS, to stwierdzić czy ktoś uprawia strzelectwo może klub, ale jeżeli jest - to klapa.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 18:50, 30 Lip 2007 |
|
|
Krzysztof67
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Link do wspomnianej przez Szanownego Kolegę janwega Uchwały PZSS - [link widoczny dla zalogowanych]
Chodzi o ten fragment:
§ 3
Zarząd PZSS określa wymogi minimalne dla osób, które chcą zachować uprawnienia do dalszego posiadania broni do celów sportowych:
1) udokumentowanie 6 (sześciu) osobo startów w zawodach w roku, w konkurencjach ujętych w wykazie PZSS i organizowanych przez PZSS lub pod patronatem PZSS (zawody klubowe*, okręgowe, wojewódzkie lub ogólnokrajowe), w tym przynajmniej dwukrotnie z wynikiem nie niższym niż na srebrną odznakę strzelecką PZSS.
2) opłacenie obowiązujących składek członkowskich;
*) – zawody klubowe – dotyczy wyłącznie klubów posiadających licencję PZSS uprawniającą do udziału we współzawodnictwie sportowym.
§ 4
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 19:20, 30 Lip 2007 |
|
|
NFS-Włodek
Administrator
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
zawody a pozwolenie na broń
Szanowni Koledzy. Źródła prawa w Polsce określa konstytucja. Nie ma w niej delegacji dla PZSS, z całym szacunkiem dla tej organizacji. Powtarzam po raz kolejny - każda organizacja sama ustala swoje regulaminy i statuty organizacyjne. Jeżeli członek tej organizacji zamierza w niej pozostawać, musi podporządkować się uchwałom władz tej organizacji. Jeżeli ma inny punkt widzenia - dla własnego zdrowia psychicznego powinien zmienić organizację lub samemu założyć taką organizację strzelecką. Przecież mamy w kraju mnóstwo organizacji strzeleckich, które pozostają poza strukturami PZSS czy też Bractw Kurkowych. Mówiąc żartobliwie - postulowałem jakiś czas temu wprowadzenie zasady " co dzielnica - to strzelnica". Parafrazując - przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby zainteresowane osoby zakładały własne stowarzyszenia strzeleckie. Jeśli nie mają Koledzy czasu na to , aby zająć się tą sprawą osobiście - to poszukacie osób, które zrobią to za Was. To wcale nie jest takie trudne. Reasumując - Koledzy jeszcze raz zwracam uwagę na potrzebę dużej dozy krytycyzmu we wszystkim co robimy. Wydaję się Wam, że macie przed sobą jakiś ogromny problem, a przecież rozwiązanie nasuwa się samo. Nikt nie jest dożywotnio związany z żadną organizacją. Prawo o stowarzyszeniach zabrania przymusowej przynależności do stowarzyszeń czy też związków stowarzyszeń. Problem polega jedynie na treści decyzji administracyjnej, którą uzyskaliście prawo do posiadania broni sportowej. Według mojej wiedzy, większość z Was uzyskała prawo do posiadania broni sportowej ze względu na przynależność do klubu strzeleckiego i pozytywnie zdany egzamin. To są wyłączne okoliczności faktyczne uzasadniające wydanie w przeszłości prawa do posiadania broni. Licencja strzelecka jest jedynie dokumentem uprawniającym do startów w imprezach strzeleckich PZSS, ale w innych organizacjach strzeleckich nie ma żadnego znaczenia, ani formalnego, ani prawnego. Podobnie jest z patentem strzeleckim PZSS. Mam kilkadziesiąt jednostek broni i nigdy nie miałem licencji ani patentu PZSS. Kiedyś mądry naczelnik KWP w Bydgoszczy próbował mi odebrać uprawnienia z tego tytułu, no i niestety mu się nie udało. Pisałem też o KWP w Gdańsku. Koledzy - czytajcie ze zrozumieniem. Najprostsze rozwiązania czasem najtrudniej zauważyć. Pozdrawiam Pana Doktora.Proszę się nie przejmować. Może nadszedł czas na zmiany ?
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 22:50, 30 Lip 2007 |
|
|
janweg
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra
|
Ja po prostu przyznam szczerze nie znam dokładnie ustawy i przepisów wykonanwczych Jeżeli w ustawie nie ma słowa o tym, że to PZSS decyduje, czy dany człowiek uprawia czynnie strzelectwo, czy nie, to nie ma sprawy. Już dzisiaj po południu poszedłem do Prezesa naszego klubu, ale go nie zastałem (jest na wakacjach), chciałem mu powiedzieć że żegnamy się z PZSS i już! Nasz klub jest bardzo familijny, powstał w oparciu o grono entuzjastów, więc myślę, że nie będzie problemów z rozwodem, (mimo, że sam byłem członkiem PZSS przez prawie 30lat). Dziękuję za radę.
Pozdrawiam całą brać strzelecką
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 23:34, 30 Lip 2007 |
|
|
G19
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn KS GARDA
|
W związku z omawianą uchwałą PZSS warto wiedzieć, że została ona wydana w oparciu o art. 12 ust. 2 ustawy o sporcie kwalifikowanym (Dz.U. z 2005r. Nr 155, poz. 1298 z późn. zm).
Artykuł ten stwierdza, że "Polski związek sportowy ma wyłączne prawo do podejmowania decyzji we wszystkich sprawach dotyczących danej dyscypliny sportu, niezastrzeżonych w ustawie dla organów administracji rządowej lub innych podmiotów".
Z kolei w myśl art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 21 maja 1999r. o broni i amunicji wydawanie decyzji - pozwoleń na broń jest zatrzeżone do kompetencji Komendnata wojewódzkiego Policji (Komendanta Oddziału ŻW).
Tym samym PZSS stwierdzając, kto może uzsykać pozwolenie na broń lub kto może je utracić, bo nie spełnił kryteriów wydumanych przez ten Związek, wszedł w komptenecje organu administracji rządowej. A więc cała jego uchwała nie powinna mieć mocy prawnej w stosunku do osób, które nie są członkami PZSS.
Nadto trzeba rzucić okiem na art. 18 ust. 4 ustawy o broni i amunicji - organ Policji może cofnąć pozwolenie na broń, jeżeli ustały okoliczności faktyczne, które stanowiły podstawę do jego wydania. Ocena należy również do Policji, a nie do PZSS.
Jeszcze jedna sprawa - pozwolenie na broń do celów sportowych otrzymuje się dlatego, że ktoś uprawia sport strzelecki. Uprawianie sportu, a startowanie w zawodach, czyli uczestnictwo we współzawodnictwie sportowym to dwie różne rzeczy. Kto nie wierzy, niech rzuci okiem na art. 3 punkt 3 i 7 ustawy z dnia 18 stycznia 1996r. o kulturze fizycznej (Dz.U. z 2001r. Nr. 81, poz.. 889 z późn. zm.). Tym samym mogę uprawiać sport strzelecki, a nie muszę startować w zawodach.
A teraz pytanie zdrowozsądkowe - jeżeli w ciągu roku byłem 60 razy na strzelnicy (5 razy w każdym miesiącu), a mój kolega w tym samym czasie był tylko 6 razy na zawodach PZSS, to kto uprawia sportu strzelecki? Ja czy kolega?
Następna sprawa - czy istnieje obowiązek uprawiania sportu strzeleckiego tylko w ramch PZSS? Oczywiście, że nie. Jest masa stowarzyszeń strzeleckich, które nie mają związku z tym Związkiem i w sposób bujny krzewią strzelectwo.
Reasumując kwestię uprawiania strzelectwa, a więc wykazania istnienia okoliczności faktycznych, które stanowiły podstawę do wydania pozwolenia na broń palną sportową, można wykazać wieloma dowodami, wśród których nie musi się znajdować zaświadczenie z PZSS.
PS. Włodek, rób akapity w swych wpowiedziach - łatwiej je bądzie można przeczytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 20:45, 06 Sie 2007 |
|
|
eagle81
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żyrardów
|
“All individuals . . . have certain inalienable rights, among which are . .
. to keep and bear arms for the defense of their person, family, property,
and the state, and for lawful hunting, recreational, and other lawful purposes,
which shall not be infringed.” Article 1, Section l
( Wszyscy ludzie mają pewne niezbywalne prawa, do których należą .... prawo do posiadania i noszenia broni dla ochrony własnej, rodziny, własności, i stanu, dla legalnego polowania, rekreacji, i innych dozwolonych prawem celów.... które nie będą naruszone )
Takie słowa znajdują się na początku konstytucji stanowej stanu Północna Dakota( najbezpieczniejszego stanu w USA, ze wskaźnikiem przestępczości daleko niższym niż Polska, a jednocześnie należącego do stanów o najbardziej liberalnych prawach stanowych dotyczących broni palnej). Niestety Polska nie leży w Północnej Dakocie ( nad czym głęboko ubolewam ) tylko w Europie Środkowo-Wschodniej.
Położenie to sprawiło, że nasz kraj przez dziesiątki lat znajdował się pod faktyczną komunistyczną okupacją. Władze komunistyczne wyprały mózgi obywatelom, wmawiając im, że broń jest Be, i zapewniając sobie monopol na dysponowanie nią. Obecne władze polskie również należą do tych "wypranych mózgów" i również postrzegają broń jako coś co "normalnym" obywatelom jest niepotrzebe. A PZSS jest ( przy całym szacunku dla tej organizacji i ludzi będących jej członkami ) reliktem komunizmu.
Przeczytałem sporo na temat dostępu obywateli do broni przeznaczonej do celów sportowych w krajach, w których nigdy nie było ustroju totalitarnego. PRL pamiętam natomiast ledwo ledwo ( bo jestem młodym człowiekiem ). Dlatego szlak mnie trafia gdy widzę, że nigdzie w demokratycznych krajach nie ma sytuacji "jednej słusznej" organizacji strzeleckiej, a w Polsce ciągle ktoś próbuje taki model utrwalać. W normalnych krajach nikt nie utrudnia prawożądnym ludziom uprawiania strzelectwa. Opierając się na rozwiązaniach w innych krajach ( w tych w których jest dużo broni a mało przestępstw ) uważam, że przepisy dot. broni do celów sportowych powinny wyglądać np. tak:
1.Policja wydaje ( z zastrz. pkt 2 ) pozwolenie na broń do celów sportowych ( każdej ) osobie starającej się o nie, jeśli spełniaja następujące kryteria:
a) ma ukończone 21 lat ( większość sprawców "szkolnych" strzelanin była młodsza
b) nie była nigdy karana za żadne przestępstwo z użyciem przemocy
c) nie została w ciągu ostatnich 10 lat uznana winną prowadzenia pojazdu pod wpływm alkoholu bądź środków odurzających
d) przejdzie pomyślnie badania lekarskie i psychologiczne
e) zda egzamin teoretyczny z przepisów prawa dot. broni palnej oraz egzamin praktyczny z bezpiecznego posługiwania się bronią palną.
f) jest członkiem oficjalnie zarejestrowanego klubu strzeleckiego bądź innej oficjalnie zarejestrowanej organizacji strzeleckiej.
2. Policja może odmówić wydania pozwolenia na broń również jeżeli istnieją inne niż wymienione w pkt.1 okoliczności stwarzające uzasadnione przypuszczenie iż osoba może użyć broni w sposób sprzeczny z prawem.
Nie jestem prawnikiem i powyżej przedstawiłem jedynie "zarys ideologiczny" moich przekonań. Przekonania te są wynikiem zarówno logicznego rozumowania jak i dokonanych przeze mnie analiz statystycznych.
Zresztą jeszcze w tym tygodniu postaram się przedstawić kilka ciekawych wniosków z paru analiz, których przedmiotem były powiązania dostępności broni z przemocą. I przeciwnicy dostępu do broni dla uczciwych, praworządnych obywateli nie będą z tych wniosków zadowoleni.
Tymczasem pozdrawiam wszystkich miłośników strzelectwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 22:35, 06 Sie 2007 |
|
|
G19
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn KS GARDA
|
Jestem co prawda tym z PRL-u, ale nigdy nie proponowałbym obowiązkowej przynależności do zarejestrowanego klubu lub organizacji strzeleckiej. Sam przez długi okres czasu byłem "wolnym strzelcem rekreacyjnym".
Pkt. 1c - 10 lat to bardzo długi okres. Za ten czyn wymierzana jest przeważnie grzywna. Zatarcie takiego skazania następuje po 5 latach od wykonania(zapłacenia) kary. A z chwilą zatarcia skazanie uważa się za niebyłe i wpis o skazaniu usuwa się z rejestru skazanych.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 1:03, 07 Sie 2007 |
|
|
eagle81
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żyrardów
|
Faktycznie zrobiłem drobny błąd z tymi 10-cioma latami. Jeśli zatarcie faktycznie następuje po 5 to ustalanie dłuższego okresu nie ma większego sensu. Co do przynależności do organizacji czy klubów strzeleckich, swój pomysł opierałem na rozwiązaniach z takich krajów jak Niemcy, Finladnia, Szwecja w których strzelectwo rozwija się dobrze. Poza tym chodziło mi o to aby przynależność była obowiązkowa jedynie aby otrzymać pozwolenie, a potem już niekoniecznie.
Zresztą gdyby to ode mnie zależało to nie trzeba by należeć do żadnego klubu, ale starełem się zachować jakiś realizm tego co można by ( przynajmniej teoretycznie ) przepchnąć przy obecnym podejściu ludzi i politykw do broni. Bo z tego co słyszałem i czytałem trwają właśnie prace nad nową ustawą o broni ( a przynajmniej jej nowelizacją ).
Za uwagi dziękuję i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 9:32, 07 Sie 2007 |
|
|
G19
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn KS GARDA
|
Żeby zostać myśliwym i zdać egzamin łowiecki należy odbyć staż w kole łowieckim. Podobne rozwiązanie mogłobybyć w strzelectwie sportowym. Osoba po odpowiednim stażu (1 - 2 lata) mogłaby wytępować o pozwolenie na broń. Oczywiście staż musiałby być "czynny" - kandydat winien aktywnie chadzać na strzelnicę, ale niekoniecznie na zawody. Po stażu egzamin, pozwolenie, wolna wolna odnoście dalszej przynależności do klubu czy organizacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 10:19, 07 Sie 2007 |
|
|
eagle81
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żyrardów
|
Też zastanawiałem się nad podobnym rozwiązaniem i myślę, że nie był by to zły pomysł. W końcu myśliwi nie maja problemów z otrzymaniem pozwolenia na broń. A jak już zostaną myśliwymi to nikt nie wymaga od nich zdobywania wspaniałych trofeów ani nawet regularnego uczestnictwa w polowaniach, więc dlaczego nie miało by tak być w przypadku strzelców sportowych.
Wydaje mi się jednak, że uprzywilejowanie myśliwych wynika z faktu, że jest wśród nich znacznie więcej polityków niż wśród strzelców sportowych.
W Szwecji jeżeli spełnia się odpowiednie warunki (wieloletni staż w strzelectwie sportowym, posiadanie odpowiednich warunków do przechowywania i parę innych ) to istnieje możliwość posiadania do celów sportowych nawet broni maszynowej. A w naszym kochanym kraju nawet aby dostać pozwolenie na jednostrzałowy pistolecik kal. 22 to trzeba się zwykle mocno postarać.
Dlatego cało środowisko strzeleckie musi się zjednoczyć, abyśmy mogli wywalczyć traktowanie nas jak normalnych ludzi a nie jak bandziorów chcących zdobyć klamke po to aby np. kropnąć żonę, sąsiada albo zrobić napad na bank.
Z tego co wiem to było nawet spotkanie przedstawicieli jednego z magazynów strzeleckich z tymi co mają przygotować nowlizację ustawy o broni. Podobno przedstawiciele policji byli nawet przychylni większośći sensownych zmian proponowanych przez środowisko strzeleckie. Ale uwierze jak zobaczę w dzienniku ustaw.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 14:43, 07 Sie 2007 |
|
|
G19
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn KS GARDA
|
W roku ubiegłym dokonano 699 przestępstw z użyciem broni palnej (dane statystyczne KGP). Jednakże Policja nie wie, ile w tym było zdarzeń, w których sprawca użył legalnie posiadanej broni palnej. Fakt ten znam z tego, iż korzystając z przepisów o dostępie do informacji publicznej, zwysłałem parę miesięcy temu takie takie pytanie do KGP. Jestem jednak przekonany, że są to bardzo nieliczne przypadki. Tak więc "policyjny argument", że posiadacz broni może użyć broni do celów przestępczych należy uznać za chybiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 23:51, 07 Sie 2007 |
|
|
eagle81
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żyrardów
|
Mam takie małe pytanie.
Jeżeli ktoś z czytelników tego forum miał do czynienia z WPA w Płocku ( pod który podlegam ), to czy mógłby podzielić się ze mną wrażeniami z tych kontaktów.
Oczywiście chodzi mi o to jak podchodzą do wydawania pozwoleń na broń sportową.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 11:29, 14 Sie 2007 |
|
|
|
Zasady:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|